Imię i nazwisko:Annabella Ariosto. Właściwie Annabella Franchetti, jednak używa nazwiska panieńskiego od czasu śmierci męża. Niestety tylko prywatnie, bo prawnie wciąż nosi nazwisko owego mężczyzny. Jakoś nie miała czasu zmienić... I w najbliższym okresie też nie zamierza.
Wiek:32 lata
Zawód:Annabella należy do kobiet wykształconych, ale tak naprawdę nikt nie wie, czym się zajmowała w swoim rodzinnym mieście. Do Anchor City przyjeżdża zastąpić swego chwilowo... niedysponowanego brata.
Status materialny:Jak na jej potrzeby i wydatki - zupełnie wystarczający.
Charakter:Opanowana, spokojna kobieta, od której chłód bije na kilometr. Ma bardzo silne usposobienie, doskonale wie, czego chce i bardzo trudno jest ją zmienić czy przeciągnąć na swoją stronę. Twarda i nieuległa - nawet jeśli wszystko wali się jej na głowę, nie da tego po sobie poznać. Chłodna i odrobinę dumna, ale na pewno nie wyniosła. Potrafi świetnie wyciągać wnioski i analizować swoją obecną sytuację. Do osób najbardziej towarzyskich nie należy, dlatego innych ludzi zaczepia tylko, gdy ma w tym jakiś interes. Co się z tym wiąże, nie lubi rozmawiać, ani tym bardziej dyskutować - z wyjątkiem pewnym tematów, które są ważniejsze niż jej osobiste awersje. Nie ma w zwyczaju komentować zachowania czy wyglądu innych i nie lubi, gdy ktoś robi to z nią. Rzadko się śmieje, bo trudno ją rozbawić - zazwyczaj na jej twarzy gości śmiertelna powaga, ironiczne rozbawienie bez śladu prawdziwej wesołości bądź też znużenie wszystkim, co ją otacza. Nie można jej zaliczyć do osób prawdomównych - bo mówienie prawdy jest nudne i przereklamowane. Poza tym gdyby nigdy nie kłamała, już dawno źle by skończyła. Jak się raz zaczęło, nie można już przestać.
Historia postaci:Włoszka niepochodząca z Anchor City, której dzieciństwo do najciekawszych i najbardziej zaskakujących nie należało. Interesująca historia rozpoczyna się dopiero w dniu ukończenia przez nią siedemnastu lat, kiedy to jej rodzice stwierdzili, iż "czas najwyższy na zamążpójście". Jak stwierdzili, tak i postąpili, i już pół roku później Annabella należała do grona młodych mężatek. Jej małżeństwo potoczyło się nie najlepiej, chociaż do najgorszych też nie można go zaliczyć. Ulisse, bo tak nazywał się jej mąż, był mężczyzną około czterdziestoletnim, dosyć uprzejmym i kulturalnym, chociaż porywczym. W sumie stanowił sztandarowy przykład Włocha. Szanował swoją młodą żonę, chociaż był człowiekiem bardzo zazdrosnym. Nie można powiedzieć, żeby wyszło mu to na dobre...
Powiedzmy, że Annabella znalazła sobie dużo ciekawsze zajęcia niż przebywanie z mężem. Dosyć głęboko wsiąkła w środowisko lekko przestępcze, a że jej mąż był ciekawy... Był zbyt ciekawy, wręcz wścibski, i przypłacił to życiem. Co prawda mała strata, ale wyjaśnianie sprawy zajęło trochę czasu. Annabella miała wówczas lat dwadzieścia sześć i ani myślała zmieniać świeżo odzyskany wolny stan. Nie posłuchała rodziców, którzy pragnęli ją ponownie wydać za mąż. Musiała przyznać, że zachowywali się trochę nielogicznie - niewielu panów preferuje wdowy nad młode panienki, a takich w jej rodzinnym mieście było na pęczki.
W każdym razie Annabella żyła we względnym spokoju i ciszy przez kilka lat aż do dnia powrotu jej brata. Trzeba tutaj powiedzieć, że wyjechał on uprzednio do innego miasta "robić interesy" czy coś w tym stylu i w domu bywał bardzo rzadko. Annabella w to nie wnikała - dzięki temu była uwolniona od jego naprawdę wścibskich chwilami spojrzeń. Wracając - mężczyzna pojawił się u nich niespodziewanie, a jego wizyta niepomiernie zaskoczyła kobietę. Chociaż większy szok przeżyła, gdy mężczyzna stwierdził, że robi sobie urlop, a Annabella jeśli chce, może go zastąpić. Może i kobieta nie zgodziłaby się, gdyby nie fakt, że była to bardzo sprzyjająca jej i nie tylko jej planom sytuacja. Czym prędzej spakowała się i wyruszyła do Anchor City, które jak jej brat opowiadał stanowiło bardzo sympatyczne miasteczko. Taaak, z pewnością...
Zainteresowania:~ Literatura, szczególnie kryminalna.
~ Języki obce. Dotychczas szczyci się łamanym angielskim i rosyjskim.
~ Hazard, chociaż rzadko sobie na to pozwala.
~ Kawa, a raczej picie dużych jej ilości.
~ Okazyjnie papierosy i alkohol.
Rodzina:~ Adelaide i Filippo Ariosto - rodzice.
~ Lorenzo Ariosto - starszy o dwa lata brat, sekretarz w Casino Ascolta il Diavolo.
~ Ulisse Franchetti - nieżyjący mąż.
Coś od siebie na temat postaci:
